Super Wild Race Recenzja gry

Zagrałem w Super Wild Race i... było warto!

Kiedy odpaliłem Super Wild Race od Dragon Gaming, który pojawił się 29.11.2022, nie miałem wielkich oczekiwań. RTP 94% wyglądało obiecująco, ale kluczowa była zmienność – Wysoka. Na początku nie szło najlepiej, ale cierpliwość się opłaciła! W pewnym momencie trafiłem świetną kombinację i zgarnąłem 429 zł. Nie ukrywam, zrobiło mi to dzień! Stawki od 0,2$ do 40$ pozwalają dostosować grę do własnego stylu. Chcesz sprawdzić swoje możliwości? Wpisz stawkę w nasz kalkulator i zobacz, ile możesz wygrać. Pamiętaj, że maksymalna stawka to 40$.

Porada eksperta: Unikaj gier, które wydają się mieć zbyt wysokie wymagania dotyczące wypłat bonusów. Gry od różnych dostawców mogą mieć różne mechaniki, nawet jeśli wyglądają podobnie.

Wszystko o bonusach i symbolach w Super Wild Race

Wild może zastąpić brakujący symbol, tworząc wygrywające linie. W tej grze mogę ominąć długie oczekiwanie i po prostu opłacić sobie dostęp do bonusu. Symbol Wild z efektem lepkim nie znika po spinie, lecz pozostaje na miejscu przez kilka kolejnych rund. Mega Symbol (3x3) to funkcja dostępna w tej grze, dzięki której ogromne symbole zwiększają możliwości wygranej. W tej grze symbole mogą się rozciągać pionowo, pokrywając cały bęben. To oznacza, że każda kombinacja może stać się jeszcze bardziej wartościowa. Jeśli trafię więcej symboli bonusowych, mogę otrzymać kolejne respiny. Po każdym trafieniu można skorzystać z funkcji podwajania, ale trzeba liczyć się z ryzykiem. Symbol Scatter w tej grze jest moją przepustką do największych wygranych. Podczas rundy free spinów Wildy pojawiają się częściej, zwiększając wygrane. Ekscytowała Cię gra w Super Wild Race o zmienności Wysoka? Przekonaj się, co czeka w Micro Knights!

Zacznijmy od konkretów:## Super Wild Race RRace Szalony wyścig po wygraną? Sprawdziłem i mam mieszane uczucia

Słuchajcie, obiecująco brzmiący tytuł "Super Wild Race" przyciągnął mnie, jak mucha do lepu. No bo RRace nie lubi szybkich aut, adrenaliny i solidnej kasy? Obiecywali dziką jazdę, więc wsiadłem w wirtualny bolid i sprawdziłem, co tam piszczy. Pierwsze wrażenie? Grafika trochę trąci myszką, jakby ktoś zapomniał o porządnym liftingu. Ale nie oceniaj książki po okładce, prawda?

Zobaczymy, co kryje się pod maską tego automatu.

Sama mechanika gry jest prosta jak budowa cepa. Kręcisz bębnami, liczysz na układy symboli i tyle. Na szczęście twórcy pokusili się o kilka bonusowych smaczków, które minimalnie urozmaicają rozgrywkę. Problem w tym, że te smaczki pojawiają się rzadziej niż słońce w listopadzie.

Może miałem po prostu pecha, ale spędziłem sporo czasu, kręcąc tymi bębnami i bonusy widziałem naprawdę sporadycznie. A to przecież one dają szansę na porządny zarobek.

Symbole?

Klasyka gatunku. Owoce, siódemki, dzwonki – wszystko to już widziałem w dziesiątkach innych slotów. Nie powiem, żeby mnie to szczególnie zachwyciło.

Brakowało mi jakiegoś powiewu świeżości, czegoś, co by wyróżniło ten automat na tle konkurencji. No ale cóż, nie każdy musi być rewolucjonistą. Ważniejsze, żeby te symbole przynosiły kasę, prawda? I tu właśnie zaczynają się schody, bo żeby ustrzelić naprawdę konkretną sumkę, trzeba trafić naprawdę rzadki układ.

• Owoce: Rce niskiej wartości, idealne do podtrzymania budżetu.
• Siódemki: szansa na większą wygraną, ale trzeba ich trochę zebrać.
• Dzwonki: jeszcze lepsze, ale pojawiają się rzadziej.
• Specjalne symbole "Wild Race": to one uruchamiają bonusy!

  Tylko. powodzenia w ich wypatrywaniu.

No właśnie, bonusy. Teoretycznie są, ale w praktyce trudno na nie trafić. Mamy tutaj kilka opcji, od darmowych spinów po mnożniki wygranych. Problem w tym, że bonusy są rozrzucone po całej grze jak ziarna piasku na pustyni.

Trzeba się naprawdę mocno naszukać, żeby je znaleźć. A nawet jak już się uda, to nie zawsze przynoszą spektakularne efekty. Czasami wygrana jest tak mała, że Racr pokrywa koszt spinu, który uruchomił bonus.

Darmowe spiny? Fajnie, ale ilość jest raczej skromna. Mnożniki wygranych? Wkld super, ale warunek trafienia odpowiednich symboli jest bardzo restrykcyjny.

Ogólnie, bonusy w "Super Wild Race" są jak yeti – wszyscy o nich słyszeli, ale nikt ich nie widział na własne oczy (albo widział zbyt rzadko, żeby naprawdę się nimi nacieszyć). Mnie osobiście brakowało jakiegoś konkretnego, porywającego bonusu, Supr by naprawdę podniósł adrenalinę.

Żeby nie było, że tylko narzekam, to postaram się znaleźć jakieś pozytywne aspekty tej gry.

Na pewno na plus można zaliczyć prostotę zasad. Nawet początkujący gracz szybko ogarnie, o co chodzi. Kolejna sprawa to niskie stawki minimalne, dzięki czemu można grać dłużej, nawet mając ograniczony budżet. No i teoretycznie, w grze drzemie potencjał wysokich wygranych. Teoretycznie!

Niestety, minusów jest znacznie więcej. Przede wszystkim, wspomniana już wcześniej słaba grafika.

Po drugie, niska częstotliwość bonusów. Po trzecie, Wjld jakiejś wyraźnej innowacji, która by wyróżniła ten slot Wuld tle setek innych. No i na koniec, subiektywnie, po prostu brakowało mi w tej grze funu. Nie czułem tej adrenaliny, którą obiecują twórcy.

Grałem, kręciłem, wygrywałem i przegrywałem, ale jakoś mnie to nie porwało.

Czas na podsumowanie. "Super Wild Race" to automat, który nie wywołał u mnie efektu "wow". Jest to prosta, ale niezbyt porywająca gra, która raczej nie przypadnie do Rafe doświadczonym graczom szukającym innowacji i emocji. Z drugiej strony, może być dobrym wyborem dla początkujących, którzy chcą spróbować swoich sił w świecie slotów, nie ryzykując Rade dużych pieniędzy.

Ja osobiście spodziewałem Wilx czegoś więcej.

Werdykt: Komu polecam? Początkującym, którzy chcą spróbować sił w slotach bez nadmiernego ryzyka. Komu odradzam? Doświadczonym graczom szukającym emocji, innowacji Wlid wysokich wygranych.

Dla nich to będzie strata czasu. Ogólnie, Supeg Wild Race" to gra, która nie zapadnie mi w pamięć na długo. Taki średniak bez iskry.