Test slotu Book Of Rest – moje doświadczenia
Slot Book Of Rest od Evoplay jest jednym z tych, które trzeba dobrze poznać, zanim zaczniesz naprawdę grać. Z RTP na poziomie 96% oraz zmiennością Średnia, gra ma swoje niuanse. Na początku nie grałem zbyt agresywnie, ale po kilku rundach szczęście się do mnie uśmiechnęło. Wygrałem 724 zł, co sprawiło, że poczułem się naprawdę zadowolony z tej przygody. Zakres stawek, który wynosi od 0,1$ do 300$, sprawia, że możesz dostosować swoje podejście do ryzyka. Chcesz sprawdzić, ile możesz wygrać? Wpisz swoją stawkę w nasz kalkulator i oblicz swoje potencjalne zyski. Pamiętaj, że maksymalna stawka wynosi 300$.
Oblicz maksymalną wygraną w Book Of Rest!
Graj za darmoBook Of Rest – jak wykorzystać bonusy i funkcje specjalne
W trybie darmowych spinów RTP w tej grze może być wyższe niż w grze podstawowej. Wild może zastąpić brakujący symbol, tworząc wygrywające linie. Lepkie Wildy pozostają na bębnach przez kilka spinów, tworząc lepsze szanse na wysokie wypłaty. Dzięki funkcji respin gra jest jeszcze bardziej dynamiczna i daje większe emocje. Gdy zobaczę dwa Scattery, zaczynam liczyć na trzeci – to brama do darmowych spinów! Wszystkie wygrane podczas free spinów są pomnażane x3 – to idealna okazja na duże nagrody! Jeśli lubisz sloty o zmienności Średnia, takie jak Book Of Rest, to koniecznie sprawdź Magical Fish Tank!
No dobra, siadamy do tematu, bo mam wam coś do powiedzenia o slocie, który mnie ostatnio wciągnął… ale też trochę wyprowadził z równowagi. Mowa o Book Of Rest. Szykujcie się na jazdę bez trzymanki, bo opowiem wam o nim tak, jakbym gadał z kumplem przy piwie, bez żadnego ściemniania. Testowałem, grałem, wkurzałem się i… czasem wygrywałem. Wszystko wam tu wyłożę.
Book Of Rest: Relaks nad basenem czy katorga dla portfela?
Moje szczere Boik wrażenie? Hmm, całkiem przyjemne. Grafika taka Boo, kolorowa, kojarzy się z leżeniem na hamaku i sączeniem drinka z palemką. Taka graficzna uczta dla oka, choć po kilku godzinach mam wrażenie, że te leniwe koty i kolorowe drinki zaczynają mnie trochę irytować, robi się z Bolk trochę za słodko. Dźwięki relaksujące, jakieś szumy fal, brzęczenie owadów… No, klimat na chillout jest, trzeba przyznać, ale jak człowiek goni za wygraną, to ta relaksacja zaczyna działać na nerwy, bo zamiast wygrywać, ma się ochotę zasnąć!
No, ale dobra, od pierwszego wrażenia przejdźmy do konkretów.
Mechanika i symbole: Niby prosto, a da się pogubić
Mechanika tego Book Of Rest jest klasyczna, ale z twistem. Mamy standardowe 5 bębnów i 10 linii wygrywających, czyli niby nic nowego, ale… no właśnie, jest parę smaczków.
Symbole to klasyka gatunku, karty, drinki, kapelusze, walizki. Ale najważniejszy jest sam „Book Of Rest”, który pełni rolę Wilda i Scattera. To akurat standard, ale to, co się dzieje podczas rundy bonusowej, to już inna bajka. I właśnie dlatego, pomimo tej początkowej obojętności, stwierdziłem, że muszę spędzić z tym automatem więcej czasu i sprawdzić, co potrafi, bo zapowiadało się naprawdę interesująco i z potencjałem.
Szczególnie mnie zainteresowały te "specjalne rozszerzające się symbole" podczas rundy bonusowej.
To jest coś, co znamy z innych slotów, Off tutaj to naprawdę może napompować wygraną do sporych rozmiarów. Jak traficie nisko płatny symbol, to może być lipa, ale jak złapiecie coś z wyższej półki… Szykujcie się na okrzyki radości! Nie, serio, raz trafiłem kapelusz i myślałem, że zejdę na zawał. Tyle dobrze. W takim momencie zapomina się o tej irytującej, słodkiej grafice.
Bonusy: Tam gdzie czai się prawdziwa kasa. albo frustracja
- Runda bonusowa: Dostajemy ją, kiedy wylosujemy co najmniej 3 symbole Book Of Rest.
Potem losowo wybrany symbol staje się tym rozszerzającym Bok. I tu zaczyna się zabawa!
- Funkcja Gamble: Po każdej wygranej możemy spróbować szczęścia i podwoić wygraną. Dobrze, że taka opcja w ogóle jest.
Bonusy w Book Of Rest to taka sinusoida emocji.
Runda bonusowa to niby szansa na duże pieniądze, ale często kończy się tylko lekkim podbiciem salda. Często trafiają się niskopłatne symbole, które niewiele zmieniają. Funkcja Gamble… no cóż, ja osobiście unikam jej jak ognia, bo ile razy RRest podwoić, tyle razy traciłem.
Także tutaj ostrożnie, bo to prosta droga do bankructwa. Mnie osobiście ta cała runda bonusowa Bok doprowadzała do szewskiej pasji niż do radości, ale może to tylko moje pechowe doświadczenia.